Masz tłustą cerę, z którą nie możesz sobie w żaden sposób poradzić? Twoje czoło, nos i broda świecą się, mimo ciągłego stosowania kosmetyków matujących? A może w tych miejscach pojawiają się wciąż nowe zaskórniki i wypryski? Jeżeli opis ten pasuje do Ciebie to z pewnością masz problem ze strefą T na twarzy. Sprawdźmy wspólnie, jak poradzić sobie z nadmiarem sebum w tym obszarze.
Strefa T to nic innego, jak obszar na twarzy, który obejmuje: czoło, nos i brodę. Głównym problemem z nią związanym jest nadmierna praca gruczołów łojowych, które sprawiają, że skóra się błyszczy, przetłuszcza i jest bardziej narażona na powstawanie krostek – trądziku w strefie T. Tego typu problem związany jest zazwyczaj ze skórą mieszaną. W odróżnieniu bowiem od cery tłustej, gdzie trądzik i przetłuszczanie się skóry występuje na całej twarzy, tutaj problematyczny jest obszar w okolicy oczu, nosa i brody. Nadmiar wydzielanego sebum jest nie tylko niezdrowy dla skóry, ale również i mało atrakcyjny. Kobiety często stosują dziesiątki kosmetyków do makijażu, chcąc ,,przykryć” świecące miejsca, jednak to nie rozwiązuje problemu, a może go jedynie pogłębiać.
Główną i zasadniczą kwestią, na jakiej w przypadku tego problemu należy się skupić, jest ograniczenie ilości wydzielanego sebum. W tym też celu istotne znaczenie ma stosowanie kosmetyków, które będą w stanie to właśnie zagwarantować. Preparaty takie mają nie tylko zmniejszyć produkcję tego sebum, ale również ograniczyć rozwój drobnoustrojów, poprzez działanie bakteriobójcze. Co więcej, ich zadaniem jest ograniczenie uwolnienia substancji drażniących, a więc tym samym jednoczesne zahamowanie procesu utleniania lipidów sebum. Tego typu kosmetyki do cery mieszanej z problemami w obrębie strefy T działają również łagodząco na wszelkie podrażnienia i stany zapalne. Działają keratolityczne, udrażniają gruczoły łojowe. I co istotne - mają także działanie matujące. Część kosmetyków jest uniwersalna i działa niemal na każdym obszarze twarzy, część z kolei skierowana jest typowo do wyeliminowania określonych problemów skórnych. Dobierając więc odpowiednie kosmetyki, należy wszystkie ze sobą stosownie połączyć, aby móc wyeliminować istniejący problem.
Bardzo ważnym elementem, na jaki na pewno należy zwrócić szczególną uwagę jest skład kosmetyków przeznaczonych do zniwelowania sebum w strefie T. Kluczowe znaczenie mają substancje antybakteryjne. Równie ważny jest także pantenol, działający na skórę łagodząco i kojąco. Dużą rolę odgrywają z pewnością toniki, które działając na skórę, zapewniają jej prawidłowe pH, a więc takie w granicach 4,5 - 6. W przypadku kosmetyków mających zasadowe pH, zaburzona zostaje równowaga pH, co sprawia, że tworzy się na skórze idealna na niej pożywka dla drobnoustrojów. Istotne jest to, aby kosmetyki nie zawierały w swoim składzie alkoholu, bowiem mimo tego, iż odtłuszczają naskórek, to niszczą przy tym wierzchnią warstwę lipidów, będących barierą ochronną skóry. Zamiast więc ograniczyć wydzielanie sebum, jest ono produkowane w jeszcze większej ilości. Dobrze jest także zastosować naturalny peeling, którego zadaniem jest złuszczenie martwych komórek naskórka i usunięcie nadmiernego wydzielania sebum.
Kosmetyki do cery mieszanej z problematyczną strefą T, mają z jednej strony odetkać gruczoły łojowe, z drugiej odświeżyć skórę, z trzeciej zaś ją zmatowić, pozwalając tym samym uzyskać piękny wygląd, zakrywający wszelkie niedoskonałości. Sięgając po odpowiednie kosmetyki oczyszczające, warto wybierać takie, które mają naturalny skład, działający na skórę skutecznie i co ważne - bezpiecznie.
Odpowiednia pielęgnacja problematycznej skóry w strefie T to codzienne zabiegi wykonywane w zaciszu domowym. Idealnie sprawdzi się do tego koreańska pielęgnacja, gdzie w kolejnych jej krokach dbamy o odpowiednią regulację wydzialenia sebum, intensywne oczyszczenie i odżywienie. Wybierz koreańskie kosmetyki do pielęgnacji strefy T!