Pozornie różnice widać gołym okiem, czy jednak na pewno wiemy co dokładnie nas różni? Czy głównym wyróżnikiem jest inna budowa oczu? A może jest coś więcej? Sprawdźcie sami!
Od początku dziejów Azjaci musieli być przygotowani do życia w trudnych pod względem dostępu do pożywienia, temperatury, wilgotności powietrza warunkach. W związku z tym ewolucyjnie wykształcili oni w sobie cechy pozwalające im chronić gałkę oczną przed zimnym powietrzem i światłem słonecznym. Większa niż u Europejek warstwa tłuszczu pozwala zatrzymać większe ilości ciepła w organizmie. Brak charakterystycznej dla Azjatów fałdy, daje nam, Europejczykom efekt powiększonego, uwydatnionego oka, które w rzeczywistości takie właśnie jest. Nie bez znaczenia jest też wysoce tłuszczowa dieta, bogata w kwasy tłuszczowe, która przekłada się na zdrową, promienną skórę i Azjatów.
Kolejna różnica pomiędzy Europejczykami, a Azjatami to bardziej płaska, przez co odporna na grawitację twarz. Patrząc z profilu na Azjatę, widać że załamanie pomiędzy linią czoła, a policzkami jest bardzo niewielkie, łagodne, wręcz niewidoczne. U Europejczyków z kolei na wysokości łuku brwiowego widać charakterystyczne odcięcie od zapadłych oczodołów. I właśnie ten element różniący nasze twarze prowadzi nas do kluczowych wniosków. Ta istotna różnica w budowie naszych twarzoczaszek sprowadza się do rozmieszczenia kolagenu i do jego kurczliwości. Wraz z upływającym czasem, włókna kolagenowe zmieniają się w swoich strukturach i stopniowo rozprostowują.
Prowadzi to do sytuacji w której owal twarzy wiotczeje, traci na swej elastyczności i zaczyna nieco opadać. Ubytki kolagenu powodują ten właśnie efekt, widoczny dużo mocniej u Europejczyków. U Azjatek tempo starzenia nie jest tak duże ze względu na opisaną wcześniej, inną budowę twarzoczaszki. Równe linie twarzy Azjatek powodują to, że procesy starzenia następują znacznie wolniej. Kolejną korzyścią jest fakt posiadania większej ilości tkanki tłuszczowej, która pozwala skórze na długo zachować jędrność. Wedle badań może to być nawet 20 lat dłużej w porównaniu do Europejek.
Azjatów charakteryzuje drobny, często lekko zadarty nos, proste i gęste brwi spod których wyłaniają się małe, jakby wyłupiaste brązowe oczy. Ich kąciki są ostro zakończone i układają się w kształt typowy dla migdała. Daje to wrażenie tzw. skośnych oczu, typowych dla Azjatów. Całość ozdabiają średniej wielkości usta, porcelanowa cera i naturalnie ciemne włosy. Twarz Azjatów układa się w literę V, a policzki są lekko pucołowate.
W twarzach Europejek widoczny jest większy nos, niż u Azjatów, uwypuklone są kości policzkowe, oczy również są duże, okrągłe, bez „podwójnej powieki”.
Twarz Europejek jest szczupła, wydatna z dobrze wyeksponowanym nosem i kośćmi policzkowymi. Europejka ma też najczęściej duże usta.
Tak jak widać, za urodę i młody wygląd Azjatów odpowiada coś więcej niż tylko wzorcowa, świetna pielęgnacja połączona z dietą bogatą w Omega-3 i Omega-6. Geny trudno tu oszukać. I tak jak prawdą jest to, że wieloetapowa pielęgnacja, używanie kremów z filtrem przez cały rok, demakijaż metodą OCM sprzyja młodości skóry, jako Europejki nie powinnyśmy przyrównywać uzyskanych rezultatów z koreańskiej pielęgnacji w skali 1:1. Możemy oczekiwać tego, że skóra będzie promienna, zdrowsza, lepiej odżywiona, zdrowa, błyszcząca, wygładzona, jaśniejsza i wyglądająca młodziej. Jednak Koreanki, które od dziecka stosują wszystkie z 10 kroków codziennej pielęgnacyjnej rutyny. Stronią one od makijażu na co dzień, a zamiast niego wybierają krem BB lub zwykły krem z wysokim filtrem. Przy swoich predyspozycjach genetycznych mają większe szansę na wieczną młodość i skórę bez zmarszczek lub trądziku niż Europejki.