Koreańskie maseczki w płachcie, znane jako sheet masks są niewątpliwie jednym z najciekawszych produktów do pielęgnacji twarzy, jakie pojawiły się na rynku kosmetycznym w ciągu ostatniej dekady.
Coraz większe zainteresowanie zawdzięczają nie tylko swojej innowacyjności, ale także, a może przede wszystkim rosnącej popularności trendu 10 kroków koreańskiej pielęgnacji, w którym odgrywają jedną z głównych ról. Czym różnią się od tradycyjnych maseczek, jakie mają zalety i w jaki sposób je stosować, aby uzyskać jak najlepsze efekty? Jeśli nie miałaś do tej pory do czynienia z maseczkami w płachcie, poznaj je bliżej i wypróbuj ich działanie na własnej skórze.
Maski w płacie (bo i tak bywają często określane) to wykonane z bawełny, naturalnych włókien bambusa lub biocelulozy produkty jednorazowego użytku nasączone skoncentrowaną esencją różnorodnych, naturalnych składników odżywczych i regeneracyjnych. Innowacyjna formuła maseczek działa niczym intensywny kompres na zasadzie ciągłej okluzji – w kilkanaście minut dostarcza skórze tego, czego najbardziej potrzebuje, tworząc jednocześnie powłokę zabezpieczającą naskórek przed utratą wilgoci.
W przeciwieństwie do tradycyjnych maseczek w kremie, żelu lub z glinki, które trzeba cierpliwie nałożyć, a następnie dokładnie zmyć, maseczki w płachcie są produktem gotowym do użycia tuż po otwarciu saszetki. Ich kształt jest dopasowany do twarzy – mają wycięcia na nos, oczy i usta. Po nałożeniu przylegają idealnie do skóry, a po kilkunastu minutach łatwo je zdjąć. To wygodne rozwiązanie pozwala przejść przez cały rytuał bez straty czasu i zapewnia lepsze wchłanianie aktywnych substancji.
Różnorodność koreańskich maseczek w płachcie umożliwia optymalne dostosowanie produktu do aktualnych potrzeb skóry. Wybór jest całkiem znaczny – są to m.in. maseczki nawilżające, regenerujące, oczyszczające, odżywiające, rozjaśniające, odświeżające i przeciwzmarszczkowe przeznaczone do różnych typów cery – suchej, tłustej, mieszanej i wrażliwej.
Regularne stosowanie koreańskich maseczek w płachcie niesie ze sobą szereg wymiernych, szybko widocznych korzyści. Ich działanie jest wysoce efektywne, a najważniejszym profitem dla Twojej skóry jest intensywne nawilżenie – jeden z kluczowych czynników decydujących o utrzymaniu skóry w dobrej kondycji. Dobrze nawilżona skóra zachowuje elastyczność, jest miękka w dotyku oraz mniej podatna na powstawanie podrażnień i przedwczesnych zmarszczek.
Koreańskie maseczki wspomagają regenerację skóry. Dostarczają niezbędnych składników odżywczych, które biorą aktywny udział w odbudowie i wzmocnieniu bariery ochronnej. Wiele z nich zawiera składniki o działaniu kojącym i przeciwzapalnym, takie jak aloes, wąkrotka azjatycka lub zielona herbata, dzięki czemu warto wykorzystać ich właściwości w przypadku cery problematycznej. Odpowiednio dobrana maska w płachcie pomaga złagodzić podrażnienia, zmniejszyć przebarwienia i wyrównać koloryt skóry. W przypadku problemów z trądzikiem wspiera aktywnie walkę z objawami.
Dużym plusem koreańskich maseczek jest stosunek ceny do jakości. Kilka lub kilkanaście złotych za wysoką skuteczność połączoną z wygodą i przyjemnością stosowania to wydatek niewspółmierny do zalet i korzyści, które oferują. Niewątpliwą zaletą maseczek jest również niewielki rozmiar saszetek, w które są zapakowane, dzięki czemu możesz używać ich nie tylko w domu, ale także w podróży. Mają zazwyczaj bardzo przyjemny, delikatny zapach.
Najlepsze rezultaty osiągniesz wówczas, gdy przed każdym nałożeniem maseczki przygotujesz odpowiednio swoją skórę i nie zapomnisz o systematycznym stosowaniu. W zależności od rodzaju cery możesz zastosować maseczki o różnym przeznaczeniu. Zanim ją nałożysz, warto zrealizować po kolei pierwsze kroki koreańskiej pielęgnacji. Najważniejsze jest dokładne usunięcie z twarzy z wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń i resztek makijażu. Jeśli chcesz mieć pewność, że zrobiłaś to skutecznie, zastosuj dwuetapowe oczyszczanie skóry. Nałóż olejek myjący, który pomoże pozbyć się wszystkich tłustych zanieczyszczeń i poradzi sobie bez problemu z wodoodpornym tuszem do rzęs, a następnie użyj żelu lub pianki na bazie wody. Dzięki podwójnemu oczyszczeniu kolejne etapy przygotowania skóry do nałożenia maseczki będą bardziej efektywne. Jeśli Twoja skóra potrzebuje złuszczenia, peeling jest trzecim krokiem koreańskiej pielęgnacji.
Po dokładnym oczyszczeniu pamiętaj o aplikacji toniku, który pomoże przywrócić skórze właściwe pH, usunie ewentualne pozostałości, odświeży i przygotuje skórę na wchłonięcie kolejnych cennych substancji aktywnych z esencji oraz serum lub ampułki – kosmetyków, które dostarczą skoncentrowaną dawkę cennych składników, pomogą zmniejszyć widoczność zmarszczek oraz złagodzić stany zapalne i przebarwienia.
Na tak przygotowaną skórę nałóż maseczkę i dopasuj ją dokładnie do kształtu twarzy. Upewnij się, że dobrze przylega i zrelaksuj się. Zamknij oczy, posłuchaj spokojnej muzyki, weź odprężającą kąpiel lub oddaj się ciekawej lekturze. Masz na to 15-20 minut. Po zdjęciu maseczki wklep delikatnie resztki pozostałości w skórę i pozwól się im wchłonąć. To dość istotne – aktywne składniki mogą działać dalej. Nie zmywaj ich ani żadnymi kosmetykami oczyszczającymi, ani wodą.
W finale zaaplikuj krem pod oczy, a następnie wklep lekki krem nawilżający do twarzy, który pomoże zatrzymać wcześniej zaaplikowane substancje odżywcze i regenerujące oraz zabezpieczy skórę przed działaniem czynników zewnętrznych. Przed wyjściem z domu pamiętaj, aby nałożyć odpowiedni dla Twojej skóry krem z filtrem SPF, który zapewni optymalną ochronę przed szkodliwym wpływem promieni słonecznych.
Każda koreańska maseczka ma swoje unikalne właściwości i przeznaczenie. Materiał, z którego zostały wykonane, jest istotny, ale najważniejszy jest skład i zastosowanie. Najpopularniejszym i najczęściej spotykanym rodzajem maseczek w płachcie są maseczki bawełniane nasączone naturalnymi ekstraktami roślinnymi z dodatkiem zarówno dobrze znanych, jak i innowacyjnych substancji aktywnych. Algi, wyciąg z aloesu, zielonej herbaty czy też wąkroty azjatyckiej to składniki wykorzystywane w kosmetykach od dawna, natomiast śluz ślimaka, wyciąg z ryżu, ekstrakt z pereł i fermentowane peptydy nie są tak popularne i oczywiste. Oprócz ekstraktów i wyciągów koreańskie maseczki zawierają również takie składniki jak kwas hialuronowy, witamina C, pantenol, alantoina, ceramidy i arganina.
Na szczególną uwagę zasługuje śluz ślimaka, który pojawia się w naturalnych kosmetykach coraz częściej. Jego właściwości są zadziwiające, na szczęście sposób pozyskiwania tego cennego składnika nie powinien budzić kontrowersji. Mięczaki hodowane są w warunkach przypominających ich naturalne środowisko. Stopniowy rozwój jest monitorowany, a śluz pochodzi od żywych, i co najważniejsze, zdrowych ślimaków. Przed pozyskaniem śluzu są oczyszczane i badane, a po wszystkim przechodzą około dwutygodniową kwarantannę i wracają do swojego sztucznego, ale dobrze zorganizowanego ekosystemu.
Śluz ślimaka, czyli kryptozyna zawiera m.in. alantoinę, kolagen, elastynę, kwas glikolowy, antyoksydanty (witaminy A, E i C) oraz polifenole. Ze względu na swój bogaty i unikatowy skład wykazuje właściwości, które mogą być wykorzystane w kosmetykach przeznaczonych do każdego typu skóry. Jest jednym z najważniejszych składników aktywnych w maseczkach przeciwzmarszczkowych, odżywczych, odświeżających i rozjaśniających.